Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Samo złożenie wniosku może nie wystarczyć

04 sierpnia 2010 | Gazeta prawa i podatków | Aneta Mościcka

Aby skorzystać z urlopu na żądanie, pracownik powinien zgłosić pracodawcy nieobecność w pracy najpóźniej w dniu rozpoczęcia takiego urlopu. Tak usprawiedliwiona nieobecność w firmie nie może trwać dłużej niż cztery dni

Zasadą jest, że urlop powinien być zaplanowany i wcześniej uzgodniony z pracodawcą. Często zdarza się jednak, że pracownik ma do załatwienia pilną sprawę i chce skorzystać z urlopu na żądanie. Większość pracowników uważa, że pracodawca jest zawsze zobowiązany do udzielenia takiego urlopu.

Sprawdź w regulaminie

Urlop na żądanie jest przewidziany w art. 1672 kodeksu pracy. Stanowi on, że pracodawca jest zobowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż cztery dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Kiedy konkretnie pracownik musi zgłosić pracodawcy zamiar skorzystania z urlopu na żądanie?

Jak wynika z orzecznictwa sądowego, pracownik powinien złożyć wniosek o urlop na żądanie najpóźniej pierwszego dnia wypoczynku, jednak do chwili przewidywanego rozpoczęcia pracy przez pracownika według obowiązującego go rozkładu czasu pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2006 r., I PK 128/06).

Oznacza to w praktyce, że dla pracownika, który miał w danej dobie pracowniczej pracować od godz. 22 do godz. 6 następnego dnia kalendarzowego, konieczność zgłoszenia wniosku urlopowego najpóźniej do godz. 24 oznaczałaby obowiązek uczynienia tego w pierwszych godzinach pracy, podczas gdy dla pracownika, który miał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8691

Spis treści
Zamów abonament