Piłsudski, Litwini, Białorusini i Ukraińcy
Projekt federacji był próbą restytucji unii polsko-litewskiej
W listopadzie 1918 roku Rzeczpospolita budziła się do niepodległego bytu. Jednak jej kształt terytorialny wciąż był nieokreślony. W akcie z 5 listopada 1916 roku mocarstwa centralne pominęły tę kwestię. W słynnej odezwie wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza z sierpnia 1914 roku, podobnie jak i rozkazie bożonarodzeniowym cara Mikołaja do armii i floty z końca grudnia 1916 roku dookreślenia tego zagadnienia równie skwapliwie unikano. Brytyjczycy myśleli raczej o kadłubowym państwie na kształt Królestwa Kongresowego. Francuzi proponowali, aby polska granica wschodnia opierała się na Bugu.
Tak więc ze strony zwycięskiej koalicji Polacy nie mogli się spodziewać poparcia w sprawie włączenia Kresów w granice Rzeczypospolitej.
Z drugiej strony na polskiej scenie politycznej nie było jednomyślności co do naszych aspiracji na Wschodzie. Najambitniejsze projekty zakładały powrót do czasów sprzed rozbiorów, ale dla wszystkich było jasne, że to raczej było niemożliwe. Trzeba było się liczyć z odrodzeniem narodowym Ukraińców, Litwinów czy nawet Białorusinów i ich ambicjami. Zwolennikami inkorporacji i polonizacji były środowiska endeckie i konserwatywne. Na drugim biegunie znajdowała się idea federacji, której promotorem był Piłsudski. Ten drugi program był formułą łączącą interesy różnych narodów w ramach jednego państwa.
Wilno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta