Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawda o śmierci żołnierza

07 października 2010 | Kraj | Grzegorz Kaźmierczak
Szczecińscy radni zobowiązali prezydenta miasta do upamiętnienia zabitych w grudniu 1970 r. w Szczecinie
źródło: Fotorzepa
Szczecińscy radni zobowiązali prezydenta miasta do upamiętnienia zabitych w grudniu 1970 r. w Szczecinie

Radny PiS chce upamiętnić tablicami ofiary Grudnia ,70. Próbuje też rozwiązać zagadkę śmierci jednej z nich

Szczecińska rada miasta w styczniu zobowiązała prezydenta do „trwałego oznaczenia miejsc śmierci ofiar Grudnia '70”.

Radny PiS Andrzej Karut uważa, że odpowiednie byłoby umieszczenie 17 granitowych płyt w miejscach, gdzie ludzie zginęli lub zostali śmiertelnie ranni. Na tablicach wmurowanych w chodnik chciałby umieścić imię i nazwisko zabitego, wiek oraz miejsce, datę i przyczynę śmierci.

Ale na jednej z tablic nie wiadomo co napisać. Bo do dziś nie jest pewne, jak zginął żołnierz Stanisław Nadratowski.

Karut przeprowadził nawet prywatne śledztwo, próbując to ustalić. – Na 95 procent został zastrzelony przez ZOMO, 5 procent zostawiam dla wojska, które mogło go zabić za odmowę wykonania rozkazu – uważa radny.

[ssrodtytul]Wersja oficjalna

Oficjalnie zwiadowca z kompanii specjalnej 12. Dywizji Zmechanizowanej zginął 19 grudnia 1970 roku podczas nieostrożnego obchodzenia się z bronią. Hipotezę o samobójstwie odrzucono.

Jego ciało z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8746

Spis treści
Zamów abonament