Mówili rzeczy szokujące
Rozmowa z Teresą Jarczyk
Jak to się stało, że trafiła pani do Kazachstanu?
Miałam problemy rodzinne i nie mogłam się po nich pozbierać. I wtedy właśnie mój syn dowiedział się, że poszukiwani są nauczyciele do Kazachstanu, i zasugerował, żebym się zgłosiła. Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie, który wówczas się tym zajmował, zebrał około 50 chętnych i zorganizował kurs. 33 osoby zakwalifikowano na wyjazd. I tak w 1993 roku pojechałam do Karagandy, a razem ze mną jeszcze dwie osoby.
A wcześniej miałam okazję spotkać się z grupą sportowców, która przyjechała z Ałma Aty. Był w niej Stanisław Knor, jak się ku mojemu zaskoczeniu okazało – Polak. Jego przodkowie byli w latach 30. XX w....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta