Niemieckie praktyki sojuszu polityki i biznesu
Wiele firm może liczyć na wsparcie państwa. Nie tylko Volkswagen
Korespondencja z Berlina
Niemiecki rząd rozdaje hojnie pieniądze podatników, wspierając określone branże niemieckiej gospodarki. Unika przy tym bezpośrednich dotacji dla konkretnych firm zarówno państwowych, jak i prywatnych. Wspiera innowacyjne branże np. za pomocą specjalnego programu rozwoju energii odnawialnej. Prócz tego sięga po mechanizmy wsparcia określonych gałęzi przemysłu pod hasłem programów koniunkturalnych. Tak było z 5 mld euro przeznaczonymi w roku ubiegłym na premie za złomowanie starych aut i kupno nowych.
– Można to zakwalifikować jako ukrytą formę subwencji – twierdzi Verena Mertins z fundacji Społeczna Gospodarka Rynkowa. Rząd był też gotów uczestniczyć finansowo w akcji ratowania Opla pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta