Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieetyczna rada

21 października 2010 | Publicystyka, Opinie | Teresa Bochwic
źródło: tygodnik solidarność

- Dlaczego Rada Etyki Mediów nie doceniła programów Jana Pospieszalskiego sprzed pałacu i musiała go potępić? Dlaczego pastwiła się nad Tomaszem Sakiewiczem i jego „stronniczością”, ignorując kilkaset skarg na niedzielne audycje radiowe Wojciecha Mazowieckiego i Jana Ordyńskiego? – pyta były członek REM

Ostatnie posunięcia Rady Etyki Mediów wywołały kolejny skandal. Powołana przez kilkanaście instytucji medialnych, w tym największe stowarzyszenia dziennikarzy, rada ma stać ponad sporami politycznymi, broniąc rzetelnej informacji i umiarkowania opinii. Na początku kadencji, dwa lata temu, w skład REM wchodziło 13 osób: fachowców, dziennikarzy i twórców. Dziś liczy już tylko ośmiu członków, a kolejne odejścia były wywołane nadużyciem zaufania publicznego przez radę.

Najnowszy skandal: przewodnicząca REM na wniosek innej osoby potępiła tekst w „Naszym Dzienniku”. Okazało się, że ów tekst w ogóle nie istniał. Jak to możliwe w instytucji, która od innych wymaga szczególnej staranności?

Inna sprawa: REM wydała oświadczenie potępiające z nazwiska dziennikarza, który miał się zachować nieetycznie wobec rodzin zabitych w katastrofie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8758

Spis treści
Zamów abonament