MPWiK: pijcie kranówkę!
– Jest mi po prostu wstyd, że ludzie noszą bańki z wodą oligoceńską. Warszawa przypomina kraje frontowe, w których jest deficyt wody. Bez żadnego ryzyka można pić wodę z kranu. Ja ją piję, zapewniam – deklarował wczoraj prezes MPWiK Henryk Brzuchacz. Oficjalnie otworzył wybudowaną na ul. Koszykowej za 59 mln euro stację ozonowania i filtracji wody.
Za to rzecznik MPWiK Bartosz Milczarczyk zdradził, że... samej wody nie pija. – To znaczy piję, ale w mieszankach. Lubię kawę czy herbatę.
Zapewnił, że od dziś dzięki ozonowaniu i filtracji węglowej woda ma być smaczniejsza i lepiej pachnieć. Dzięki nowej technologii można będzie zmniejszyć dodawanie dwutlenku chloru do wody.
A skoro jakość poprawiono, to czy cena pozostanie ta sama? – Mamy dotacje z Unii. Podnosimy cenę wody raz w roku. Teraz nie będziemy jej zmieniali. Nadal płacimy 7,6 zł za m sześc. wody – zapewnił Milczarczyk.