Defilada bez Piłsudskiego
Na Nowym Świecie wojskowa defilada, na Pradze – parada wolności. W czwartek na Trakcie Królewskim zaroi się od żołnierzy i wozów bojowych. Zabraknie tylko Marszałka Józefa Piłsudskiego...
Zaraz po zakończeniu tradycyjnych, oficjalnych uroczystości państwowych na placu Piłsudskiego, ok. godz. 13.30 w czwartek, Traktem Królewskim – jak co roku 11 listopada – przemaszeruje defilada wojsk. Współczesnych i historycznych.
Trudny do zastąpienia
Nieodłącznym elementem tego listopadowego widowiska było co roku odczytywanie przez Marszałka Józefa Piłsudskiego historycznego tekstu odezwy do żołnierzy i warszawiaków. Wódz wsiadał potem do dorożki i Traktem Królewskim jechał z defiladą.
Katastrofa pod Smoleńskiem zabrała Warszawie aktora – Janusza Zakrzeńskiego – który z rolą Piłsudskiego był tak związany, że nikt nie mógł go zastąpić.
– Nie chcieliśmy wybierać kogoś na siłę. Tu nie chodzi o aktora, który włoży szynel i przyklei wąsy. Chodzi o osobowość. Postać. Ponieważ odszedł Janusz Zakrzeński, w tym roku postanowiliśmy zrezygnować z tego fragmentu inscenizacji i Piłsudskiego nie będzie – mówi nam Magdalena Łań z biura prasowego ratusza. Urzędnicy nie wykluczają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta