Wzajemne pożeranie
Opolski „Zmierzch bogów” Mai Kleczewskiej utonął w morzu gadulstwa
Wyobrażam sobie reżyserkę, jak krzyczy: „Jeśli nawet ludzkości udało się wyzwolić z kanibalizmu, jego wirus wciąż pustoszy nasze umysły i mutuje – niewrażliwy na szczepionki religii oraz systemów etycznych!”. Takim krzykiem jest jej spektakl. Pokazała mentalny kanibalizm w rodzinie i biznesie. A także najbardziej krwiożerczych ludożerców – polityków.
Spektakl w Teatrze im. Kochanowskiego zaczyna się od kolacji u przemysłowców von Essenbecków. Spotkali się, by uczcić jubileusz seniora rodu Joachima, który przeprowadził dynastię przez polityczną burzę poprzedniej epoki, idyllicznej w porównaniu z naszymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta