Leasingodawca nie może blokować dostępu do sądu
Przedsiębiorca, który wziął w leasing samochód, nie może samodzielnie kwestionować wysokości odszkodowania wypłacanego mu po wypadku czy w razie kradzieży
Wystąpienie szkody w samochodzie będącym przedmiotem umowy leasingu może powodować znaczne komplikacje po stronie leasingobiorcy. Uzyskanie odszkodowania nie jest łatwe, zwłaszcza gdy mamy do czynienia ze szkodą całkowitą.
Dodatkowo firmy leasingowe nierzadko blokują leasingobiorcom możliwość dochodzenia roszczeń przeciwko ubezpieczycielom na drodze postępowania sądowego. Takie zachowanie, mimo stosownych postanowień w umowie leasingowej, jest niedopuszczalne i pociąga za sobą odpowiedzialność odszkodowawczą leasingodawcy.
Drobnym druczkiem
Większość umów leasingowych charakteryzuje się jedną zasadniczą cechą: ich postanowienia są jednostronne i nienegocjowalne. Oznacza to, że przyszły leasingobiorca nie ma możliwości kwestionowania niekorzystnych dla siebie warunków.
Z reguły sama umowa leasingowa nie jest obszernym dokumentem, aczkolwiek w zakresie nieuregulowanym w umowie odwołuje się do postanowień „ogólnych warunków umów leasingu”.
Właśnie w tym ostatnim dokumencie znajdują się zapisy szczegółowo chroniące interesy finansującego. Przedmiotowy stan rzeczy oczywiście odbija się negatywnie na korzystającym, o czym często przekonuje się on w sytuacji wystąpienia szkody całkowitej w używanym samochodzie.
Ponadto warto zaznaczyć, że ogólne warunki umów leasingu są zazwyczaj drukowane drobną czcionką, tak by...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta