Koniec żartów
Polska - Wybrzeże Kości Słoniowej - dziś ważny test zespołu Smudy. Trener nie poda się do dymisji niezależnie od wyniku meczu
– Jak to co będzie, jeśli przegramy? Chce pan usłyszeć, że podam się do dymisji? – pytał wczoraj Franciszek Smuda.
W Poznaniu czeka go kolejny mecz prawdy, a piłkarze przyznają, że teraz już naprawdę skończyły się żarty. Porażka oznaczać będzie przynajmniej kolejne cztery miesiące smuty, podczas których niektórym mogą puścić nerwy i wiosną drużynę znowu trzeba będzie budować od początku.
Smuda do dymisji się nie poda, niezależnie od wyniku spotkania z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Wierzy, że ma pomysł na drużynę, porównuje swoją pracę do tej z Lechem, bo jesteśmy w Poznaniu. Podobno na początku kibice tak samo gwizdali na jego Lecha jak teraz na reprezentację.
Dość krytyki
Reprezentacja Polski nie potrafiła wygrać w ośmiu meczach. Momenty były, ale to za mało, by wierzyć, że w mistrzostwach Europy się nie skompromitujemy. Piłkarze na zgrupowaniu w Grodzisku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta