Zainteresowany nie musi wiedzieć o donosach
Nie każdą dokumentację pracowniczą trzeba udostępnić zatrudnionemu. Znajdujące się w teczce anonimy i skargi kolegów mogą pozostać poza wiedzą podwładnego w tym zakresie, w którym go nie dotyczą
W ostatnich numerach „Prawa i praktyki” czytałem, że pracownikowi walczącemu w sądzie o wynagrodzenie za nadgodziny nie trzeba udostępniać ksero ewidencji czasu pracy, bo kodeks pracy przesądza, że tego typu dokumenty należy udostępnić na żądanie pracownika, ale tylko do wglądu.
A jak jest z inną dokumentacją pracowniczą, która znajduje się w teczce osobowej zatrudnionego. Czy można w niej trzymać anonimy i skargi kolegów na podwładnego i czy zatrudniony może zajrzeć do swojej teczki osobowej w każdej chwili? – pyta czytelnik.
W roli administratora
Pracodawca musi prowadzić dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akta osobowe pracowników. Taki obowiązek wynika z art. 94 pkt 9a kodeksu pracy, a szczegółowe zasady z nim związane reguluje rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (DzU nr 62, poz. 286 ze zm., dalej rozporządzenie).
Niestety, jego przepisy nie precyzują, w jakich okolicznościach, na jakich zasadach i czy w ogóle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta