Nawet gdy wrogów jest tysiąc, musisz walczyć
„Jestem Czeczenem” to pełna bólu opowieść o utracie ojczyzny i rozstaniu ze światem przodków
Zima 1994 roku. Do Czeczenii wkroczyły rosyjskie wojska federalne. Kobiety wybiegają z domów i rzucają na drogę chusty. Wedle tutejszego zwyczaju, jeśli naprzeciw siebie stanie dwóch wrogów z kindżałami w rękach – kobieta, rozpuściwszy włosy i rzuciwszy między mężczyzn chustę, przerywa pojedynek. Ale Rosjanie nic o tym nie wiedzą. Kolumny pancerne zmierzają w stronę Groznego, na którego ulicach czołgi spłoną razem z załogami. Później samoloty zamienią miasto w stertę ruin. Tak kończył się świat Germana Sadułajewa (ur. 1973), autora zbioru opowiadań „Jestem Czeczenem”, pisarza nominowanego do rosyjskiego Bookera.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta