Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mieszczuch znika w demograficznym niżu

07 stycznia 2011 | Kraj | Piotr Kobalczyk
Maciej Łatecki, informatyk z Łodzi, trzy lata temu przeniósł się  do Krakowa, bo tam lepiej zarabia i ma większe możliwości rozwoju zawodowego
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Maciej Łatecki, informatyk z Łodzi, trzy lata temu przeniósł się do Krakowa, bo tam lepiej zarabia i ma większe możliwości rozwoju zawodowego
W ciągu ostatniego dziesięciolecia najwięcej ludności straciły Katowice i Łódź – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Nieco mniejsze wyludnienie wystąpiło w Bydgoszczy, Poznaniu, Lublinie i Szczecinie. Najmniejszy  spadek liczby mieszkańców odnotował Wrocław. W Gdańsku, Krakowie i Warszawie nastąpił zaś przyrost ludności.
źródło: Rzeczpospolita
W ciągu ostatniego dziesięciolecia najwięcej ludności straciły Katowice i Łódź – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Nieco mniejsze wyludnienie wystąpiło w Bydgoszczy, Poznaniu, Lublinie i Szczecinie. Najmniejszy spadek liczby mieszkańców odnotował Wrocław. W Gdańsku, Krakowie i Warszawie nastąpił zaś przyrost ludności.

Coraz więcej dużych miast traci mieszkańców na rzecz największych ośrodków. To pogłębia podział kraju na Polskę A i B

Do 2035 r. ludność Polski może się zmniejszyć o 3 mln – wynika z prognoz GUS. W największym stopniu odbije się to na miastach. To zresztą już się dzieje. W ostatniej dekadzie wyraźnie spadła liczba mieszkańców nie tylko tych średniej wielkości, jak Częstochowa czy Kielce – po ok. 10 tys. ludzi. Niepokojące spadki zanotowały miasta duże, np. Łódź, Katowice, Lublin, Szczecin, Bydgoszcz.

Skutki niżu demograficznego potęguje rosnąca migracja. W poszukiwaniu lepszego życia ludzie opuszczają do niedawna silne ośrodki miejskie.

Bilet w jedną stronę

– W Szczecinie bardzo trudno o pracę – mówi Anna Banaszak, w rodzinnym mieście księgowa, obecnie product specialist w międzynarodowej korporacji konsultingowej w Warszawie. Do stolicy przeniosła się trzy lata temu. Na początek dostała ponad dwa razy tyle, ile zarabiała w Szczecinie. Potem dostała znów dwa razy tyle. – Zarobki to podstawa, ale nie tylko – wyjaśnia. – W Szczecinie trudno wytyczyć ścieżkę kariery, bo zawodowy wybór sprowadzał się do posady w banku albo handlowca usługami finansowymi. A księgowym się tam proponuje 1,5 tys. zł brutto. Poza tym Warszawa to rozmach: teatry, kina, kluby. To inny świat. Inna jakość życia.

Czy wróci kiedyś do Szczecina? – Raczej wyjadę do Londynu – śmieje się pani Anna.

Maciej Łatecki, informatyk z Łodzi, który osiadł w Krakowie, nawet chciałby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8820

Spis treści
Zamów abonament