Poznańska wojna o odbieranie dzieci
Sąd: To niewydolna rodzina. Lekarz: W majestacie prawa niszczy się silną więź matki i dziecka
„Rz” zaalarmował dr Tomasz Sioda, ordynator oddziału noworodkowego Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu. Uważa, że sąd chce niesłusznie odebrać nowo narodzone dziecko jego pacjentce.
Podolany – willowa dzielnica na peryferiach Poznania. Do domu przy bocznej uliczce wiedzie furtka, której strzeże wiklinowy pies. Obok płonie znicz. Na murze napis: ,,Edith wywleczona przez policyjnych bandytów, zadręczona na śmierć”. Tu mieszkają Agnieszka K. i jej partner Marek Ł.
Dr Sioda już w 2008 r. pisał w ich sprawie do sądu: ,,Dotychczasowe postępowanie sądu rodzinnego oraz innych instytucji państwowych okazało się całkowicie nieskuteczne co do zapewnienia dobra dzieciom pani K. i pana Ł., im samym oraz co do zapobiegania tragediom życiowym (...) w celu uniknięcia dalszych tragedii trzeba przyjąć inne postępowanie: (...) zostawić ich w spokoju”.
Agnieszka K., lat 34,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta