Z żaglem w herbie
Żeglowanie nie jest czynnością naturalną, tak jak bieganie czy rzucanie patyków do wody. Zasad żeglowania człowiek nie uczy się w mgnieniu oka.
Większość ruchów, jakie należy wykonywać, aby dobrze prowadzić łódź, wcale nie jest oczywista, przeciwnie, niektóre są wręcz odwrotne do tego, co samo narzuca się na lądzie. I właśnie z tego powodu żeglowania nie można się nauczyć z książki.
Tak zaczyna się jeden z francuskich podręczników żeglarstwa, „Le cours des Glenans”. I właśnie dlatego na kursach i obozach żeglarskich coraz więcej ludzi w Polsce dowiaduje się, jakim halsem płyną, bajdewindem czy baksztagiem, do czego służy zwrot przez rufę i dlaczego nie da się pozamiatać kilwateru. Tę wiedzę widać coraz wyraźniej na polskich jeziorach, naturalnych i sztucznych, i na zalewach – coraz bardziej roi się tam od żagli. Nawet jeśli u wielu ludzi nie jest to pasja, tylko uleganie modzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta