Rozpoczynając sezonowy biznes, potrzebujesz pliku zezwoleń
W uczęszczanych w wakacje miejscowościach aktywność rozkwita latem. Zakładane są tam stoiska z pamiątkami i stragany z owocami, smażalnie i bary pod chmurką
Wymagania dotyczące sezonowego handlu i gastronomii różnią się nieco w poszczególnych miastach i gminach, choć ogólne zasady są takie same.
O to, co jest niezbędne, najlepiej pytać w swoich urzędach lub umawiać się bezpośrednio z właścicielami terenu, na którym chcemy prowadzić działalność.
Dokument od zarządcy
Bez problemu za ustaloną opłatą ustawimy stragan albo samochód na lokalnym targowisku (jeśli znajdzie się na nim miejsce). W najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach przedsiębiorcy rezerwują sobie plac nawet z rocznym wyprzedzeniem.
Wiele firm chce jednak sprzedawać także na ulicznych chodnikach bądź placach. Tam mogą liczyć na większe zainteresowanie klientów nie tylko w dni targowe.
W większych miastach trzeba się liczyć z przynajmniej miesięcznym (niekiedy znacznie dłuższym) oczekiwaniem na administracyjne decyzje, w małych gminach sprawę daje się na ogół załatwić w ciągu kilku dni.
W atrakcyjnych miejscach (np. na sprzedaż w sezonie letnim w pobliżu plaż lub deptaków) samorządy organizują przetargi. Informacji na ten temat trzeba szukać na stronach urzędów. Może się okazać, że wszystkie najlepsze lokalizacje zostały już zarezerwowane.
Jeżeli stragan czy pojazd, z którego zamierzamy sprzedawać towary, chcemy umieścić w pasie drogowym (np. na chodniku), to trzeba wystąpić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta