Cztery asy w popołudniowym pokerze
Dziś półfinały Djoković – Federer i Nadal – Murray. Francesca Schiavone i Na Li w kobiecym finale
Koresponencja z Paryża
Na Li zrobiła to, czego nie umiała Agnieszka Radwańska – pokonała Marię Szarapową 6:4, 7:5. Chinka jest w drugim wielkoszlemowym finale w tym roku. W kobiecym tenisie jest bezkrólewie, dobry return (główny atut Na Li), szybkie nogi i chłodna głowa wystarczają, by grać o najwyższą stawkę.
Szarapowa od początku goniła uciekający pociąg, czyli było tak jak w meczu z Radwańską, z tą różnicą, że tym razem pościg jej się nie udał, a na końcowej stacji zdarzyła się nawet mała katastrofa – podwójny błąd serwisowy przy meczbolu.
– Cieszę się, że sezon na kortach ziemnych się już dla mnie skończył. Teraz będzie Wimbledon i amerykańskie turnieje, czyli najprzyjemniejsza część roku – powiedziała Szarapowa. Już po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta