Piraci po narkotykach
Coraz więcej osób prowadzi po środkach odurzających. Eksperci: pomogą częstsze kontrole
O ile plaga pijanych kierowców na drogach nieco zelżała, to nasila się inne zagrożenie: prowadzący po narkotykach. Takich osób przybywa – twierdzą policjanci, jak i eksperci spoza tej służby. Ich zdaniem kontrole na obecność środków odurzających powinny stać się normą, na wzór badań alkomatem.
Od amfetaminy po marihuanę
W Zielonej Górze dwa dni temu 19-latek potrącił przechodzącą po pasach kobietę i zaczął uciekać. Był pod wpływem marihuany i amfetaminy. Do tragedii doszło też w zeszłym tygodniu w Kozach na Śląsku, gdzie 20-latka rozpędzonym samochodem zabiła na pasach dwóch chłopców. 11-latek zginął na miejscu, jego rok młodszy kolega w szpitalu. Kobieta jechała za szybko i po amfetaminie. Przyznała się śledczym, że wzięła narkotyk, choć bagatelizując jego wpływ, twierdziła, że oślepiło ją słońce.
– Problem jest poważny, ale mało dostrzegany. Tymczasem zjawisko jazdy po narkotykach się nasila – mówi „Rz" Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. – Młodzi ludzie chociażby na dyskotekach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta