Zadania w trakcie przejazdu w delegacji to czas pracy
Godzin straconych na dojazd i powrót z docelowego miejsca podróży służbowej nie należy rozliczać jako pracy. Chyba że pracownik faktycznie ją wówczas świadczył.
- Pracownik wyjechał służbowo na konferencję organizowaną przez naszą firmę (osoba ta brała w niej udział jako słuchacz). Odbywała się ona w godzinach jego pracy. Za zgodą pracodawcy wyjechał w związaną z tym delegację prywatnym samochodem. Pracodawca nakazał mu, żeby jadąc zabrał materiały niezbędne na konferencję. W związku z tym musiał dwa razy wracać do siedziby firmy (nie mógł się zabrać za jednym razem). Czy czas przejazdów przypadający poza jego godzinami pracy powinien być w tym przypadku traktowany jako czas pracy? – pyta czytelnik.
Podczas podróży służbowej do czasu pracy wlicza się zazwyczaj tylko ten jej przedział, który przypada na zwykłe godziny pracy pracownika. Natomiast czas przejazdu, czy przebywania w docelowej miejscowości itp., przypadający poza rozkładem pracy zatrudnionego, nie stanowi jego czasu pracy >patrz ramka.
Przerwa na obowiązki
Jak wskazał Sąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta