Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Brak odpowiedzi na ofertę to także odpowiedź

08 stycznia 2013 | ABC małego przesiębiorcy | Marta Tchórzewska Robert Kozubek Marta Barnaszewska Anna Jakimiuk-Habas

By doszło do zawarcia umowy, nie zawsze jest konieczne sporządzenie jej na piśmie i opatrzenie podpisami. Wszystko zależy od formy, w jakiej strony muszą złożyć zgodne oświadczenie woli.

Istnieje kilka sposobów zawierania umów – m.in. tryb ofertowy, aukcja, przetarg. Najpopularniejszy jest tryb ofertowy. Składa się z dwóch niezależnych oświadczeń woli stron. Pierwszym jest oferta, drugim oświadczenie o jej przyjęciu. Z chwilą złożenia tego drugiego oświadczenia dochodzi do zawarcia umowy.

Strona, która składa ofertę, określana jest mianem oferenta, a strona będąca jej adresatem – to oblat.

Jednoznaczna propozycja

Zgodnie z art. 66 § kodeksu cywilnego oferta powinna wyrażać stanowczą wolę zawarcia umowy. Nie jest przy tym istotne, jak taka propozycja została przez oferenta nazwana. W praktyce może powstać wątpliwość, czy w konkretnej sytuacji oświadczenie o zamiarze zawarcia umowy jest ofertą, czy jedynie zaproszeniem do zawarcia umowy.

W art. 71 k.c. ustawodawca wyraźnie zapisał, że w razie wątpliwości: ogłoszenia, reklamy, cenniki oraz inne informacje uważa się za zaproszenie do zawarcia umowy, a nie ofertę. Także ogólna propozycja zawarcia umowy w przyszłości, nie może być traktowana jako oferta w rozumieniu k.c.

W wyroku z 17 czerwca 2010 r. (sygn. akt: III CSK 297/09) Sąd Najwyższy wskazał, że prawidłowe odróżnienie oferty od zaproszenia do zawarcia umowy wymaga przeprowadzenia oceny, czy w konkretnym wypadku do kontrahenta kierowana była informacja o możliwości zawarcia umowy i płynących z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9430

Wydanie: 9430

Spis treści
Zamów abonament