Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W Europie rodzi się gniew

08 stycznia 2013 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Makowski
autor zdjęcia: Andrzej Wiktor
źródło: Fotorzepa

Europejczycy nie potrafili zjednoczyć się w imię solidarności, by razem stawić czoła kryzysowi, ale zjednoczą się w imię wściekłości, by pogrzebać zjednoczoną Europę – pisze szef Instytutu Obywatelskiego.

Dobrze już było. Teraz będzie tylko gorzej. Strach w Europie wydaje się dziś powszechny, dotyka i młodych, i starych, wchodzących w nowy, 2013 rok. Strach przed tym, co przyniesie przyszłość nadchodzących miesięcy, daje się posłyszeć na ulicach i placach miast Starego Kontynentu: od Warszawy po Lizbonę, od Aten po Berlin. I nie trzeba czytać analiz ośrodków europejskich badających społeczne nastroje, by wszędzie w tych miastach, jeśli tylko dobrze ucho przyłożyć, posłyszeć: „lękam się o jutro".

Rynek wszechmocny

Uczucie lęku nie jest tylko wiernym towarzyszem zwykłych zjadaczy chleba. Dziś jest on również wiernym kompanem europejskich polityków – Merkel, Hollande'a, Camerona, Montiego czy Tuska. Już dawno wszyscy nie czuli się tak bezsilni, gdy są pozbawiani mocy wobec otaczającej rzeczywistości. Od dawna politycy nie mieli tak znikomego poczucia, że przyszłość kraju czy pomyślność współobywateli w jakimkolwiek stopniu zależą od ich zdolności: inteligencji i politycznej wyobraźni.

Politycy, którzy wczoraj mając do dyspozycji państwo i związane z tym wszystkie narzędzia posiadające moc, by kolonizować naszą niepewną rzeczywistość, systematycznie się ich pozbywali, zostawiając całe życie społeczne, od edukacji poprzez służbę zdrowia na pastwę mechanizmów rynkowych. Te jednak, jak doskonale wiemy, są nieznośne i kapryśne. Działają tylko tam, gdzie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9430

Wydanie: 9430

Spis treści
Zamów abonament