Tuleya szoł
Bardzo źle się dzieje, kiedy po ogłoszeniu wyroku emocje i komentarze wywołuje nie sam werdykt, ale sędzia, który go wydał.
Tak stało się w przypadku procesu doktora G. Głównym aktorem w tej sztuce przestał być skazany lekarz. Od piątku trwa „Igor Tuleya show". Czyli spektakl sędziego, który uzasadniając wyrok, porównał pracę funkcjonariuszy CBA do metod stosowanych przez stalinowskich oprawców. A potem – niezrażony polityczną i medialną burzą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta