Spór o komentarz sędziego
Nie ustają kontrowersje wokół wypowiedzi sędziego Igora Tuleyi, który w uzasadnieniu wyroku w sprawie doktora G. porównał metody stosowane przez CBA do stalinowskich. Poniżej dwie opinie sędziów na ten temat.
Wiesław Johann
Rz: Słuchał pan uzasadnienia sędziego Igora Tuleyi w sprawie dr. G. i jego porównania metod stosowanych w śledztwie do tych z czasów stalinowskich. Co pan wtedy pomyślał?
Wiesław Johann: Słuchałem fragmentów uzasadnienia, ale ten mocno mną wstrząsnął. Przede wszystkim sędzia, uzasadniając wyrok, nie może wdawać się w żadne dywagacje polityczne. Stary adwokat kiedyś powiedział, że gdy na salę sądową wchodzi polityka, to drugimi drzwiami wychodzi sprawiedliwość. Ja bym pana sędziego odesłał do lektur, które opisują metody organów ścigania w czasach stalinowskich, do ubecji, do informacji wojskowej: wtedy wiedziałby, czym były metody stalinowskie.
A jeżeli dopatrzył się uchybień w śledztwie?
Powinien konkretnie wskazać, na czym polegały. Jeżeli były takie nieprawidłowości, to gdzie byli adwokaci... Gdy jest cokolwiek niezgodnego z procedurą, to adwokaci podnoszą krzyk, alarmują prasę, że ich klientowi dzieje się krzywda. Czy pan słyszał jakikolwiek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta