Inżynier Mamoń byłby zawiedziony
„Courtney Love” Strzępki i Demirskiego o Nirvanie to ich pierwszy spektakl podszyty zmęczeniem sławą.
Zaczynali w Wałbrzychu, atakując stołeczne gwiazdy i polityków, tak jak postpunkowa Nirvana z dalekiego Seattle. Przewrotnymi, antykapitalistycznymi spektaklami upominali się o wykluczonych, dla których Złote Tarasy są potiomkinowską wioską polskiego kapitalizmu. „Tęczowa Trybuna 2012" o niezrealizowanych marzeniach związanych z Euro, „W imieniu Jakuba S." o tym, jak kredyty zastąpiły pańszczyznę, a konsumpcjonizm zniszczył solidarność – wprowadziły duet na top jak płyta „Nevermind" grupę Kurta Cobaina.
W spektaklu Polskiego we Wrocławiu dużo jest mocnego grania na żywo oraz biografii Nirvany, ale to tylko hasła wywoławcze. Znamienne, że nie słyszymy największego hitu „Smells Like Teen Spirit". W pierwszym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta