Promują elastyczność
Rząd nie ugnie się przed postulatami związkowców, którzy podczas niedawnego strajku na Śląsku domagali się wycofania z planowanego uelastycznienia czasu pracy.
Resort pracy będzie natomiast pokazywał korzyści płynące z takich zmian. Dziś w ministerstwie zostanie przedstawiony raport, z którego wynika, że o pracę najłatwiej jest w tych krajach, w których pracowników można szybko zwolnić. Ministerstwo będzie też dowodzić, że większe szanse na rozwój mają te firmy, w których pracownicy są zatrudnieni w sposób elastyczny.
Związkowcy jednak nie składają broni i chcą dalej protestować.