Ostra korekta cen dzieł sztuki to okazja do zakupów
Aukcje | Pejzaż Józefa Chełmońskiego, oferowany w 2010 r. za 900 tys. zł, teraz wyceniono na 550 tys. zł. Takich przecen jest około 50.
Sopocki Dom Aukcyjny (www.sda.pl) szykuje swoisty maraton. 28 kwietnia odbędzie się aukcja rzemiosła artystycznego, 2 maja aż dwie aukcje: malarstwa oraz biżuterii, natomiast 4 maja aukcja najmłodszej sztuki (w tym roku firma planuje 15 aukcji prac młodych malarzy).
Do pierwszych trzech aukcji wydano wspólny katalog. Zawiera 250 przedmiotów rzemiosła, 160 wyrobów jubilerskich i 113 obrazów, w tym wybitne dzieła współczesne np. Teresy Pągowskiej i Zdzisława Beksińskiego. Warto uważnie przeczytać katalog. Zawiera on wiele zdecydowanie przecenionych dzieł lub przedmiotów rzemiosła, niejednokrotnie o muzealnej wartości.
Firma z Sopotu specjalizuje się w organizowaniu letnich wystaw sprzedażnych. W ostatnich latach na wystawach tych wiele znakomitych dzieł nie znalazło nabywców z uwagi na nierealistyczne ceny. Teraz trafią pod młotek z cenami mocno skorygowanymi.
Jacek Kucharski zapewnia, że oferowane przedmioty można kupić już za cenę wywoławczą. Nie ma ukrytych cen gwarantujących właścicielowi, że obraz zostanie sprzedany za określoną kwotę wyższą od ceny wywoławczej. W sytuacjach gdy jest ukryta cena, tak steruje się licytacją, aby padające z sali kwoty „podciągnąć" do poziomu zapewnionego sprzedającemu. Na zachodzie jest to znany element gry rynkowej. U nas od niedawna mówi się, że niektóre...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta