Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obywatel w starciu z Temidą

25 kwietnia 2013 | Kraj | Bartosz Marczuk

„RZ” ustaliła | Sąd rodzinny w Krakowie lekceważy procedury i przepisy. Sędziowie, mimo nieprawidłowości, są bezkarni.

Sprawa osoby walczącej samodzielnie o sprawiedliwe traktowanie przez sędziów zaczyna się we wrześniu 2011 r. Do Sądu Okręgowego w Krakowie wpływa pozew rozwodowy od X (nie chce ujawniać nazwiska). 20 grudnia składa on też wniosek o zabezpieczenie kontaktów z synami. Należy go rozstrzygnąć w ciągu 7 dni, najpóźniej – miesiąca.

W styczniu 2012 r. sędzia Anna Gordon-Gralak, zastępująca sędzię AJ, odracza rozprawę, nie przesłuchuje świadków, nie rozstrzyga o zabezpieczeniu kontaktów. Nie pada też termin kolejnej rozprawy. Co na to przewodnicząca wydziału Agnieszka Oklejak? Nie kontroluje zasadności odroczenia rozprawy.

Przez 10 miesięcy sąd nie zajmował się sprawą. Stwierdzono przewlekłość. Do dziś nikt nie został ukarano

W sprawie nie dzieje się nic, nawet gdy w kwietniu do sądu wpływa opinia RODK, z której wynika, że „konieczne jest, by ojciec miał z synami szerokie, swobodne kontakty". Psychologowie stwierdzają, że sytuacja, gdy X ma bardzo ograniczony kontakt z dziećmi, powinna się zmienić.

W maju X ponawia wniosek o zabezpieczenie, sygnalizując zagrożenie dobra synów. Sąd wciąż nie reaguje. Mimo że sprawa w ogóle nie posuwa się do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9521

Spis treści

Zielona gospodarka

Zamów abonament