Brukselę i Warszawę różni ocena wielkości polskiego długu
Komisja Europejska uważa, że czeka nas gwałtowny skok wartości długu do PKB. Rząd się z tym nie zgadza. Skąd tak diametralne różnice w prognozach?
W najnowszych prognozach Komisja Europejska snuje dla polskich finansów czarne scenariusze – deficyt w tym roku utrzyma się na ubiegłorocznym poziomie (3,9 proc. PKB), a w przyszłym wzrośnie do 4,1 proc. W związku z tym dług będzie narastał aż do 58,9 proc. PKB w 2014 r. Taki poziom oznaczałby, że najprawdopodobniej przekroczylibyśmy limit dla długu liczonego wedle polskiej metodologii wynoszący 55 proc. PKB, co niesie srogie konsekwencje dla budżetu państwa.
Tymczasem prognozy przedstawione przez polski rząd tydzień temu – w aktualizacji programu konwergencji – są zgoła odmienne. Deficyt ma spaść w tym roku do 3,5 proc. PKB, a w przyszłym do 3,3 proc. PKB. Dług...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta