Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zawsze są jakieś igrzyska i ludzie nie mogą być smutni

29 maja 2013 | Moje pieniądze | Michał Zieliński

Dwaj publicyści „Rzeczpospolitej" zajęli się sprawą demokracji i jej wpływu na rozwój gospodarczy.

Pan Piotr Aleksandrowicz w demokracji i chęci polityków, by przypodobać się wyborcom, widzi główne źródło zahamowania wzrostu gospodarczego. Natomiast pan Ignacy Morawski za najważniejsze działanie prowadzące do dobrobytu uważa umacnianie instytucji demokratycznych. I za pierwszym, i za drugim poglądem przemawiają istotne racje. Nikt nie zaprzeczy, że obecny kryzys w krajach południa Europy został „wyprodukowany" przez polityków. Podobnie jak trudno zanegować fakt, że większość rozwiniętych państw świata to kraje demokratyczne (są wyjątki, bardzo specyficzne, np. Singapur). Skoro obie strony mają rację, jądro sporu musi być gdzie indziej. W tym przypadku chodzi o wolność w ogóle i wolność gospodarczą....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9548

Wydanie: 9548

Spis treści
Zamów abonament