Nie tylko babskie sprawy
Na spotkaniu republikanek w ogóle nie pojawił się temat, że kobiety są dyskryminowane, że jest ileś tam spraw niezałatwionych, a najważniejsze z nich to aborcja albo in vitro – podkreśla wiceprezes stowarzyszenia Republikanie Anna Streżyńska w rozmowie z Michałem Płocińskim
Rz: Jako prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej zasłynęła pani walką z monopolem Telekomunikacji Polskiej. Teraz, jako wiceprezes stowarzyszenia Republikanie, chce pani walczyć z monopolem lewicy na kobiety w polityce?
Anna Streżyńska: Nie zamierzam walczyć z czymś czy z kimś, tylko o coś. Stowarzyszenie założył Przemysław Wipler, gdy uznał, że jego poprzednia partia PiS zbytnio skręciła na lewo. Przed Polską stoją rozmaite wyzwania i problemy, my szukamy na nie rozwiązań zgodnych z duchem republikańskim.
Po co wam te rozwiązania?
Mamy oczywiście cele polityczne. Na razie będziemy szukać poparcia dla naszych propozycji u rozmaitych środowisk w parlamencie, a w przyszłości być może staniemy do wyborów z programem, nad którym teraz wspólnie pracujemy.
Chcemy, by w naszym stowarzyszeniu znalazło się jak najwięcej Polaków, którzy angażują się w życie swoich społeczności i którym republikańskie, wspólnotowe ideały są bliskie.
I w tym celu organizujecie różne PR-owskie happeningi, jak spotkanie nowej partii kobiet, tym razem prawicowej...
Nie chodziło nam o żaden PR, rozgłos i nic podobnego. Zorganizowaliśmy w Sejmie spotkanie kobiet-republikanek, by porozmawiać o problemach, które je dotykają. Nie zapraszaliśmy żadnych znanych nazwisk, by trafić na pierwsze strony gazet,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta