Historia w wersji pop
Oprócz kotwicy w klapę kurtki można wpiąć katyński guzik. Na torbie i plecaku zaczepić znaczek z rotmistrzem Pileckim, a na półce położyć grę historyczną z IPN. Czyżby Polacy pokochali historię?
Znak Polski Walczącej, popularnie zwany kotwicą, ma lśniące nowością audi, wysłużony peugeot i duży wóz dostawczy. W stolicy co rusz widzi się samochody z takimi naklejkami. Na zderzaku, na klapie bagażnika czy na szybie. Ale ci, którzy aut nie mają, nie muszą czuć się poszkodowani. Podróże miejskim autobusem to często okazja do obejrzenia galerii historyczno-patriotycznych naklejek zwanych „vlepkami". Oprócz kotwicy są marszałek Piłsudski, żołnierze wyklęci, scena nawiązującą do bitwy warszawskiej 1920 r. albo kadr z Janem Englertem z filmu „Katyń" przypominający o zbrodni sprzed 73 lat.
Na naklejkach się nie kończy. Wystarczy baczniej przyjrzeć się temu, co nasi znajomi mają wpięte w klapy płaszczy i marynarek, jakie znaczki noszą na torbach i plecakach czy jakie gry planszowe piętrzą się na ich półkach, by odkryć wspólny historyczny mianownik.
Oprócz kotwicy w klapę można wpiąć katyński guzik albo wpinkę z kwiatem lnu przypominającą o ludobójstwie na Wołyniu i Kresach. Na torbie i plecaku zaczepić znaczek z rotmistrzem Witoldem Pileckim albo małym powstańcem, a na półce mieć gry historyczne IPN jak „Kolejka", „Znaj Znak", „303", „Pamięć '39", „Awans – zostań marszałkiem Polski". Czyżby Polacy pokochali historię? – Widać zainteresowanie historią, ale nie wiem, jak jest to trwałe. Mam nadzieję, że nie będzie z tym tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta