Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem groźny

26 października 2013 | Plus Minus | Agnieszka Kalinowska
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa

Wojciech Cejrowski, dziennikarz, podróżnik | Przygotowuję się do wystąpień, ćwiczę przed lustrem gest, tak jak aktor, który robi sobie próbę, żeby jego Hamlet był najbardziej przekonujący. Gadam do siebie 
w samochodzie w drodze do studia, słucham sam siebie 
i zastanawiam się, jak coś wypowiedzieć, żeby to jak najcelniej trafiało do ludzi.

Rozstał się pan z TVN Style.  Skąd pomysł na zmianę stacji?

Z prostego rachunku: TV Puls ma zasięg ogólnopolski (jest na multipleksie), a TVN Style nie ma, bo to telewizja kablowa. Liczyłem trochę na to, że TVN przeniesie mnie na swoją dużą antenę, ale w końcu przestałem liczyć i znalazłem sobie inną dużą stację. TV Puls daje mi taki zasięg jak swego czasu Dwójka – premierowe odcinki „Boso" zebrały cztery razy więcej widzów, niż miałem kiedykolwiek na TVN Style.

Ma pan szersze plany na współpracę z Pulsem?

Wraz z prezesem chcemy podbić Amerykę.

To znaczy?

Do tej pory żadna z polskich stacji telewizyjnych nie wprowadziła żadnej polskiej gwiazdy ani żadnego polskiego hitu na rynki zagraniczne. Mnie głównie interesują rynki amerykańskie, bo lubię obie Ameryki i płynnie mówię po hiszpańsku i amerykańsku. To frustrujące, że żadna stacja nie potrafiła wylansować swoich ludzi za granicą. Nikt o to nie zadbał. Marnujemy zasoby. Max Kolonko czy Tomasz Lis powinni już dawno być europejskimi komentatorami na takich antenach jak np. CNN.

W jaki sposób?

Każdy z nich mógłby dawać choćby trzyminutowe komentarze w CNN. Są tam Niemcy, z którymi amerykański CNN łączy się, i omawiają sprawy niemieckie lub europejskie. Są Francuzi, są Brytole, komentują...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9675

Wydanie: 9675

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament