Jarosławowi Kaczyńskiemu do sztambucha
W Święto Pracy Jarosław Kaczyński zawitał do Radomia. Stojąc pod pomnikiem Radomskiego Czerwca, wysunął 21 postulatów do władz, wzorowanych na robotniczych postulatach z sierpnia 1980 roku wobec komunistów.
Wygłaszającym owe postulaty uczynił Wojciecha Jasińskiego, swego kolegę ze studiów, a dziś lidera mazowieckiej listy PiS do PE.
Są dwie możliwości. Albo Kaczyński nie zna przeszłości Jasińskiego, zwłaszcza jego postawy w czasie Czerwca '76, albo zna i mu to nie przeszkadza. Przyjmijmy wariant dla prezesa PiS bardziej litościwy – i uświadommy go.
Oto, co ustaliliśmy wraz z Piotrem Śmiłowiczem, gdy osiem lat temu pisaliśmy tekst o Jasińskim, wówczas ministrze skarbu. To same suche fakty. W drugiej połowie lat 70. Jasiński był szefem Wydziału Spraw Wewnętrznych płockiego Urzędu Miasta. Wtedy też zapisał się do PZPR. Wydziały spraw wewnętrznych były kluczowymi komórkami dla specsłużb PRL – zajmowały się m.in. wydawaniem dowodów osobistych, zmianą imion i nazwisk czy przywracaniem obywatelstwa Polakom z Zachodu. W płockich archiwach odnaleźliśmy akta wydziału, którym kierował Jasiński....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta