Milionowe roszczenia za skutki błędnych decyzji
Ubezpieczenia| Polscy menedżerowie coraz częściej sięgają po polisy D&O.
Elżbieta Glapiak
Ponad 20 lat temu nikt nie słyszał u nas o ubezpieczeniach szefów firm od odpowiedzialności za podejmowane przez nich decyzje i ich skutki. W 1992 r. polskie towarzystwa sprzedały zaledwie jedną taką polisę, nazywaną Directors & Officers.
Ostatnio, zwłaszcza w kryzysie, który doprowadził do upadłości wielu firm, stały się one popularne. Akcjonariusze za problemy spółki winią często zarząd, który bez odpowiedniego ubezpieczenia odpowiada za błędne decyzje własnym majątkiem.
Zapłać za upadłość
Kryzys wprawdzie powoli mija, ale prezesi i dyrektorzy wolą dmuchać na zimne. – W 2013 r. firma AIG w Polsce odnotowała 20-proc. wzrost liczby zawieranych polis ubezpieczenia D&O – informuje Adam Gmurczyk, dyrektor Ubezpieczeń Financial Lines w AIG, głównego gracza na polskim rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta