Licznik porażek bije dalej
Nie ma końca złej passy – Ernests Gulbis pokonał Jerzego Janowicza 7:6 (7-5), 3:6, 6:2 w pierwszej rundzie w Madrycie.
Trzeba zatem liczyć dalej: piąty turniej rozpoczęty bez sukcesu, kolejna, ósma porażka zapisana, choć może nie tak kłopotliwa do wytłumaczenia jak kilka poprzednich, bo rywal z 20. miejsca w rankingu ATP był mocny i walka chwilami całkiem równa.
Skutki wciąż nie będą bolesne, bo to strata tylko kilkudziesięciu punktów rankingowych (w zeszłym roku w Madrycie Polak za osiągnięcie drugiej rundy zyskał 45), dopiero w Rzymie, gdzie Janowicz będzie bronić zysków z awansu do ćwierćfinału, zwycięstwa są bardziej potrzebne.
Pierwsze piłki meczu Janowicza z Gulbisem wyglądały zachęcająco, Polak (już na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta