Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muniek Staszczyk miał prawo się oburzyć...

28 maja 2014 | Rzecz o prawie | Aleksandra Sewerynik
autor zdjęcia: Andrzej Kwedo
źródło: Fotorzepa

Prawa autorskie jednak to nie tylko prawa majątkowe.

Za nami wybory do europarlamentu i kampania wyborcza, z której zapamiętamy przede wszystkim dziwaczne spoty niektórych kandydatów. Nie interesują mnie spory personalne i potyczki polityków, ale ponieważ śledzę wszelkie wiadomości związane z prawem autorskim, dotarła do mnie informacja o wykorzystaniu w kampanii wyborczej piosenki zespołu T.Love „Jest super". Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, kiedy Muniek Staszczyk ocenił to jako przejaw „chamstwa, ignorancji i braku poszanowania praw autorskich". W pełni rozumiem to oburzenie, tym bardziej że kandydatka na europosła jako wykształcony prawnik  z pewnością umie czytać ustawy ze zrozumieniem i wie, gdzie kończy się prawo cytatu. A o „walorach artystycznych" wykonania lepiej już nie wspominać...

Dla mnie jednak cała ta sprawa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9849

Wydanie: 9849

Spis treści
Zamów abonament