Do rozstania miesiąc zamiast trzech
Umownie wolno skrócić okres wypowiedzenia angażu na czas nieokreślony, zanim się go dokona, jeśli jest to rozwiązanie korzystniejsze dla pracownika.
Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 26 marca 2014 r. (II PK 175/13).
Pracownik wniósł pozew o ustalenie, że obowiązuje go miesięczny okres wypowiedzenia i angaż rozwiąże się po tym okresie, tj. 31 sierpnia 2012 r. W tej sprawie powód był zatrudniony u pracodawcy od 1 lutego 2007 r. na czas nieokreślony. Jego umowa o pracę zawierała klauzulę o możliwości jej wypowiedzenia za miesięcznym okresem. 27 lipca 2012 r. pracownik wypowiedział ją z zachowaniem miesięcznego okresu, który upłynął 31 sierpnia 2012 r. Pozwany przyjął pismo i poinformował etatowca, że obowiązuje go trzymiesięczne wypowiedzenie.
Sąd rejonowy uwzględnił powództwo pracownika i stwierdził, że w tym przypadku obowiązuje go okres krótszy niż ustawowy. Stwierdził, że zgodnie z art. 36 § 1 k.p. okres wypowiedzenia umowy na czas nieokreślony zależy od okresu zatrudnienia u konkretnego pracodawcy. Początkowo przeważało zapatrywanie, że przepisy o okresach wypowiedzenia mają charakter bezwzględnie obowiązujący i w rezultacie ustalone w nich okresy są sztywne. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta