Kupić czas dla Ukrainy
Nadchodzące miesiące zdecydują o misji Poroszenki. Dlatego Ameryka i Unia chcą zmusić Putina, aby dał szansę nowemu prezydentowi.
– Mamy pół roku na pokazanie ludziom, że nasza polityka przynosi efekty. Nie możemy stracić ani sekundy – mówi „Rz" Pawło Szeremeta, minister gospodarki Ukrainy. – Jak nam się nie uda, stracimy władzę. Ale Mołdawia trzy lata po wprowadzeniu reform rozwija się w tempie 9 procent. My też możemy.
Putin może sparaliżować gospodarkę
Te plany może jednak pokrzyżować Władimir Putin. W poniedziałek rozpoczęła się w Brukseli kolejna tura rozmów w sprawie warunków dostarczenia gazu dla Kijowa. Jeśli nie przyniesie efektów, Kreml może zakręcić kurek, co rzuci na kolana niezwykle energochłonną ukraińską gospodarkę. Zapowiadane przez Baracka Obamę dostawy amerykańskiego gazu skroplonego dla Europy, i pośrednio dla Ukrainy, będą możliwe najwcześniej za trzy lata.
Putin może także zaostrzyć wojnę handlową z Kijowem. Ukraina wciąż wysyła do Rosji 25 proc. swojego eksportu, proporcjonalnie tyle samo co Polska do Niemiec. W miniony weekend rosyjski prezydent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta