Obrażający w sieci nie zawsze są bezkarni
Prowadzący portal ma obowiązek usunąć profil założony bez zgody osoby, której dotyczy, a także podać dane tego, kto go założył.
renata Krupa- -Dąbrowska
Sieć WWW daje poczucie anonimowości i bezkarności. Choć nie jest to proste, to można znaleźć internautę, który obraża innych.
Niechciany profil
Na jednym z portali towarzysko-erotycznym pojawił się profil nauczycielki bez jej wiedzy. Spółka prowadząca portal na jej żądanie usunęła profil, ale nie podała jej danych umożliwiających identyfikację osoby, która go założyła. Poszkodowana wystąpiła zatem do generalnego inspektora ochrony danych osobowych.
GIODO uwzględnił skargę. Nakazał udostępnić imię, nazwisko, miejscowość, e-mail oraz adres IP komputera, z którego dana osoba dokonała logowania. Jego zdaniem, doszło do naruszenia art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta