Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klauzule umowne nie zawsze akceptowane

10 czerwca 2014 | Prawo | Monika Kucharczyk Natalia Żebrowska
Monika Kucharczyk
źródło: materiały prasowe
Monika Kucharczyk
Natalia Żebrowska
źródło: materiały prasowe
Natalia Żebrowska

Zamawiający nie powinien korzystać z uprzywilejowanej pozycji, 
jaką daje mu prawo, w sposób rażąco naruszający równowagę stron. Może to bowiem prowadzić do niezrealizowania inwestycji bądź niewykonania jej w terminie – piszą prawnicy.

Monika Kucharczyk, Natalia Żebrowska

 

Zamawiający ma szczególnie uprzywilejowaną pozycję w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Znaczące naruszenie przez niego równowagi stron umowy może jednak zostać zakwestionowane przez Krajową Izbę Odwoławczą.

Uprzywilejowana pozycja, jaką ma zamawiający w postępowaniu przetargowym, ma m.in. wpływ na treść umowy o zamówienie publiczne. Taka sytuacja wynika z kilku czynników. Zamawiający jest gospodarzem postępowania, co wiąże się m.in. z obowiązkiem przygotowania przez niego istotnych dla stron postanowień, które zostaną wprowadzone do treści umowy o zamówienie publiczne, ogólnych warunków umowy albo wzoru umowy (art. 36 ust 1 pkt 16 ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (dalej: pzp).

Status zamawiającego wzmacnia również fakt, że wydatkuje on środki publiczne (podlega dyscyplinie finansów publicznych) oraz działa w interesie publicznym. Na zamawiającym spoczywa obowiązek zaspokojenia uzasadnionych potrzeb szerszej zbiorowości. W ocenie Krajowej Izby Odwoławczej zamawiający ponosi w związku ze swoją działalnością większe ryzyko niż zwykły przedsiębiorca, gdyż w przypadku nieosiągnięcia celu zamówienia potrzeby zbiorowe mogą pozostać niezaspokojone (tak np. wyrok KIO, sygn. akt KIO 69/14, KIO 2665/13, KIO/UZP 1189/10)....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9860

Wydanie: 9860

Spis treści
Zamów abonament