Złoty mocniejszy, ale nie zagraża eksporterom
Złagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro wzmocniło złotego. To dobra wiadomość dla turystów i osób zadłużonych w walutach obcych, gorsza dla firm sprzedających produkcję za granicę.
Grzegorz Siemionczyk
W poniedziałek złoty nieznacznie osłabiał się wobec głównych walut. W ubiegłym tygodniu, w związku z poluzowaniem polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny, wyraźnie się jednak umocnił. To sprawiło, że na rynkach finansowych za euro płacono w pewnej chwili niespełna 4,10 zł, najmniej od kwietnia 2013 r. Dolar kosztował już nawet niespełna 3 zł, najmniej od sierpnia 2011 r. Ekonomiści dostrzegają możliwość dalszego umacniania się złotego, ale podkreślają, że nie jest to przesądzone.
Tańsze wakacje
Wzrost wartości polskiej waluty to dobra informacja dla tych, którzy wybierają się na urlop za granicę. Rok temu o tej samej porze roku kurs euro oscylował wokół 4,26 zł. Uwzględniając inflację (w maju wyniosła ona w strefie euro zaledwie 0,5 proc. w ujęciu rocznym), oznacza to, że te same produkty i usługi w krajach eurolandu z perspektywy osoby zarabiającej w złotych są obecnie o ponad 3 proc. tańsze niż rok wcześniej.
Umocnienie złotego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta