Pokój w stylu berlińskim
Zamiast rozejmu na Ukrainie Niemcy doprowadziły do kłótni dyplomatycznej.
Berlińskie spotkanie szefów dyplomacji Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec mające stanowić „milowy krok w stronę pokoju" zakończyło się podpisaniem jedynie ogólnej i niejasnej deklaracji. Już została ona zdezawuowana przez Kijów.
Czterej ministrowie zgodzili się, że należy „wezwać grupę kontaktową, by wznowiła spotkania", i to nie później niż w sobotę. Jednak dopiero w ich trakcie miałyby zostać określone „warunki zawieszenia broni".
Grupa, o której mówili szefowie dyplomacji, to trzy osoby (były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, rosyjski ambasador w Kijowie Michaił Zurabow i przedstawicielka OBWE Heidi Tagliavini). 23 czerwca prowadziła ona rozmowy w Doniecku z przedstawicielami separatystów. Poza nią w spotkaniu uczestniczyli też trzej rosyjscy lobbyści z ukraińskich władz: Nestor Szufrycz, Wiktor Medwedczuk i Oleg Cariow.
Serdeczne podziękowania
Ten ostatni nie będzie mógł już uczestniczyć w żadnych spotkaniach na Ukrainie, ponieważ jest tam poszukiwany listem gończym. Ministrowie zresztą nie określili, z kim obecnie grupa miałaby się spotykać.
Za to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta