Białoskarpetkowcy w pałacu sprawiedliwości
Pewnego dnia w fabryce produkującej podzespoły do telewizorów na ścianie pojawiła się tablica informacyjna. Na niej zapewne jakiś kreatywny dyrektor zarządzający przedstawił nowy system nagród i kar dla pracowników.
Żeby łatwiej dotrzeć z przekazem, system wyjaśniony został obrazkowo. Po lewej stronie znajdowała się informacja o nagrodach za dobrą pracę, po prawej kary dla tych, którzy źle ją wykonują. Między kijem i marchewką nie było proporcji. Kary były wyjątkowo srogie, a nagrody wyjątkowo niskie, wręcz upokarzające. System był trzystopniowy. Po jednej reklamacji pracownicy tracili prawo do urlopu wypoczynkowego przez miesiąc, po dwóch – przez dwa miesiące. Trzecia wpadka oznaczała zwolnienie kierownika zespołu, co na tablicy zilustrowano obrazowo palcem wskazującym pstrykającym w małego ludzika. Na drugim biegunie były nagrody za bezbłędną pracę. Po miesiącu bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta