Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Elektroniczna formułka nie zastąpi notariusza

05 listopada 2014 | Prawo | Marek Domagalski
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa

Rozmowa | Andrzej Szumański, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, 
adwokat

Rz:  Sejm zajmuje się nowelą kodeksu spółek handlowych, która ma objąć procedurą zakładania S24 spółki jawne i komandytowe. Jak pan profesor ocenia ten projekt i tę procedurę?

Andrzej Szumański: Zacznę od nowelizacji z 1 kwietnia 2011 r., która dotyczyła tylko zakładania spółki z o.o., a pomijała jej funkcjonowanie. Był to krok w przód i dwa kroki w tył, gdyż po szybkim zarejestrowaniu spółki i tak należało iść do notariusza i przygotować właściwą umowę spółki, która by  odpowiednio chroniła interesy stron.

A bez tej umowy nie da się jej prowadzić?

Jeśli jest to spółka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9984

Wydanie: 9984

Spis treści
Zamów abonament