Elektroniczna formułka nie zastąpi notariusza
Rozmowa | Andrzej Szumański, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, adwokat
Rz: Sejm zajmuje się nowelą kodeksu spółek handlowych, która ma objąć procedurą zakładania S24 spółki jawne i komandytowe. Jak pan profesor ocenia ten projekt i tę procedurę?
Andrzej Szumański: Zacznę od nowelizacji z 1 kwietnia 2011 r., która dotyczyła tylko zakładania spółki z o.o., a pomijała jej funkcjonowanie. Był to krok w przód i dwa kroki w tył, gdyż po szybkim zarejestrowaniu spółki i tak należało iść do notariusza i przygotować właściwą umowę spółki, która by odpowiednio chroniła interesy stron.
A bez tej umowy nie da się jej prowadzić?
Jeśli jest to spółka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta