Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprzedając udziały, można niechcący zbyć nazwisko

27 listopada 2014 | Dobra Firma | Dorota Gajos-Kaniewska

Założyciel spółki kapitałowej, który umieszcza swoje nazwisko 
w nazwie przedsiębiorstwa, musi liczyć się z tym, że przy sprzedaży udziałów nazwisko pozostanie składnikiem firmy i kto inny zyska prawa do jego używania w działalności gospodarczej.

 

Przekonał się o tym Andrzej B., który przejął po ojcu firmę przewozową działającą na Górnym Śląsku, a następnie sprzedał konkurencji udziały w niej.

Sprzedał udziały, dostał zakaz konkurencji

Przedsiębiorstwo przewozowe „B" (potem doszedł człon sp. z o.o.) zdążyło wyrobić sobie lokalną markę. Gdy Andrzej B. szukał inwestora zainteresowanego nabyciem spółki, której był jedynym udziałowcem, składniki przedsiębiorstwa, m.in. jej nazwę i prawa do domeny internetowej, wyceniono na kilkadziesiąt tysięcy euro.

Do zawarcia umowy sprzedaży przedsiębiorstwa nie doszło, ale Andrzej B. sprzedał wszystkie udziały w spółce małżonkom S. – właścicielom firmy przewozowej obsługującej te same trasy co autobusy „B". W umowach sprzedaży udziałów zapisano zakaz prowadzenia przez sprzedającego działalności konkurencyjnej. Andrzej B. zobowiązał się, że nigdy nie będzie udziałowcem lub członkiem organu w podmiotach prowadzących działalność konkurencyjną ani też nie będzie świadczył pracy na rzecz takich podmiotów. Nie może też prowadzić działań konkurencyjnych z wykorzystaniem marki „B" i symboliki ją identyfikującej lub do niej zbliżonej. Andrzej B. zrzekł się roszczeń o odszkodowanie za zakaz konkurencji, natomiast...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10002

Wydanie: 10002

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament