Przepisy swoje, sąd swoje…
Warto zadbać, by ustawowe wymagania stawiane reprezentantom pracodawców w Komisji Trójstronnej były rzetelnie badane przez sąd – wskazuje ekspert.
Przepisy prawa bywają niejednoznaczne, czasami dodatkowo błędnie, w tym językowo, skonstruowane. Zdarzyć się wtedy może, że w różny sposób można je interpretować, co powoduje rozbieżności zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie. Bywa jednak i tak, że przepisy są precyzyjne, skierowane do określonej grupy podmiotów, kreując ich uprawnienia, ale i tak są problemy z ich stosowaniem, w tym przez wymiar sprawiedliwości.
Ale po kolei. Sprawa dotyczy nieco niszowych przepisów określających przymiot reprezentatywności organizacji pracodawców. Przymiot taki zgodnie z ustawą z 6 lipca 2001 r. o Trójstronnej Komisji do spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego (dalej: ustawa o TK) uzyskać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta