Domek na bloczkach do rozbiórki
Kupujący domek letniskowy powinni wcześniej sprawdzić jego status prawny. Inaczej mogą się pojawić kłopoty.
Przekonał się o tym mieszkaniec Białegostoku Janusz W. Opowiada, że wspólnie z żoną kupili w 2011 r. na Mazurach działkę 1500 mkw. z domkiem nad jeziorem Rostki w gminie Orzysz. Domek odkupili od drugiego już właściciela, który miał go od 1999 r., czyli przez 12 lat. Na tym terenie stały już cztery inne domki, a po drugiej stronie zatoki następne pięć. Przez cały ten czas nic się nie działo.
W akcie notarialnym domek został określony jako kiosk niezwiązany trwale z gruntem. Transakcja odbyła się w styczniu 2011 r., a już w lipcu pojawiły się służby nadzoru budowlanego.
Po oględzinach ustalono, że na działce stoi drewniany budynek letniskowy z zadaszonym tarasem, o łącznych wymiarach 7,65 m na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta