Nam nie jest wszystko jedno!
Robimy, co możemy, by przywrócić normalny dialog społeczny w Polsce. Publikacja, której częścią jest ten artykuł, to jedna z wielu inicjatyw ZP BCC, wspierająca działania na rzecz porozumienia rządu, związkowców i pracodawców. W opinii publicznej dialog społeczny na ogół kojarzony jest z „przepychankami" pomiędzy związkami zawodowymi, organizacjami pracodawców a stroną rządową, które kończą się
polityczną awanturą i wzajemnymi pogróżkami. Tymczasem w swym pierwotnym założeniu dialog społeczny miał być sposobem na unikanie konfliktów.
Kiedy przed kilku miesiącami, w pierwszym kwartale tego roku, na łamach nomen omen „Dialogu" pisałem na temat aktualnej sytuacji dialogu społecznego w Polsce – nie sądziłem, że minie prawie rok, a tezy tamtego artykułu pozostaną nadal aktualne. Przypomnijmy sobie zatem jego najważniejsze fragmenty.
Jak pamiętamy, 26 czerwca 2013 roku jedna ze stron, zasiadających w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych – strona pracowników, czyli trzy reprezentatywne centrale związkowe, ogłosiły zawieszenie swego uczestnictwa w jej pracach. Stan ten trwa do dziś – prawie półtora roku.
Czy związkowcy mieli rację, zawieszając swoje uczestnictwo w pracach TK? Gdyby ich o to zapytać – odpowiedzieliby pewnie „oczywiście tak". Gdyby to samo pytanie postawić stronie rządowej –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta