Obowiązki nie mogą wykraczać poza umowę
Ustne polecenie pracownikowi wykonania dodatkowej pracy bywa niezgodne z prawem. Decyduje o tym rodzaj powierzonych czynności i czas niezbędny do ich zrealizowania.
Rozwój technologii czy zwykłe zmiany organizacyjne mogą prowadzić do tego, że potrzebne staje się obciążenie etatowca nowymi obowiązkami, bez zmiany jego rodzaju pracy. Przykładem jest choćby przejęcie przez przedstawiciela handlowego zleceń z kolejnej miejscowości, dodatkowego rodzaju dłużników przez windykatora lub powierzenie pracownikowi ds. personalnych wprowadzenia systemu ocen.
W zakresie umówionych zadań
Jeżeli dodatkowo zlecone czynności mieszczą się w rodzaju wykonywanej pracy określonym w umowie, pracodawca nie musi sporządzać ani aneksu, ani wypowiedzenia warunków pracy. Nie ma też obowiązku zwiększenia pensji, chociaż może się liczyć z takim wnioskiem podwładnego.
Te zmiany nazywane są w prawie pracy nieistotnymi, ponieważ nie wpływają na rodzaj pracy. Mieszczą się w zakresie uprawnień kierowniczych szefa i można je wprowadzać przez wydanie polecenia, które jest dla pracownika wiążące na podstawie art. 100 § 1 kodeksu pracy (zob. aktualny wyrok Sądu Najwyższego z 7 listopada 1974 r., I PR 332/74, nowsze wyroki SN z 14 października 2004 r., I PK 663/03; z 19 lutego 2010 r., II PK 221/09; z 12 kwietnia 2012 r., II PK 216/2011). Polecenie to nie musi być przy tym pisemne.
Niekoniecznie na piśmie
W praktyce często te nieistotne modyfikacje oznaczają potrzebę zmiany zakresu czynności/obowiązków. Jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta